Lata 60
Lata 60 to kolejny okres dynamicznego rozwoju marki, powodujący rosnącą liczbę coraz bogatszych i bogatszych klientów. Marka stawała się na tyle kultowa, że częstymi bywalcami butików były takie osobowości jak - Jackie Kennedy, Grace Kelly, księżniczka Monako czy później Audrey Hepburn, Nancy Reagan, Księżna Diana. By umacniać modę na wyroby Gucci, firma w samych latach 60 otworzyła swoje butiki w 4 miejscach - Palm Beach, Londynie, Paryżu, kolejny w Beverly Hills oraz przeniosła swoją placówkę w Nowym Yorku do jeszcze bardziej luksusowego lokum. Prócz światowej ekspansji, powiększana była stale oferta produktowa. Zegarki, biżuteria czy okulary zostały dołączone do stałych kolecji domu mody.
Lata 70 i 80
Aldo prowadził markę do podboju całego świata, tym razem obrał na cel daleki wschód. Butiki otworzono w Tokio oraz Hong Kongu, a w 1975 roku powstały pierwsze perfumy Gucci – słynne Gucci No. 1, które umożliwiły ekspansję na kolejny, bardzo dochodowy rynek.
Problemy wewnętrzne Gucci
Wszystkie problemy zaczęły się w momencie śmierci jednego z braci, Vasco. Rodolfo oraz Aldo podzielili firmę po równo, jednak synowie Aldo nie uważali, że ich wujek uczestniczył adekwatnie w rozwoju firmy. Aldo podburzony przez synów stworzył markę perfumeryjną Gucci, której 80% udziałów pozostawił wyłącznie sobie.
Rozłam rodziny
To jednak nie satysfakcjonowało ówczesnego wice-dyrektora, a zarazem syna Aldo, Paolo. Postanowił on otworzyć swoją własną odnogę Gucci. Spowodowało to prawdziwy rozłam rodziny. Aldo postanowił wtedy podać swojego syna do sądu oraz odsunąć go od rodzinnego biznesu. Sfrustrowany młodzieniec w odwecie w 1980 roku założył swoją sprawę w sądzie przeciwko swojej rodzinie. Zarzucał w niej, pozostałym członkom rodzinnego biznesu, napaści na niego podczas posiedzeń oraz poinformował odpowiednie organy o przestępstwach podatkowych swojego taty, za co Aldo został skazany na roczny pobyt w więzieniu w 1986 roku.
Bolesny upadek Gucci
W międzyczasie zmarł drugi z trzech braci, Rodolfo, a jego udziały przejął jego jedyny syn Maurizio. Firma była jednak w ruinie, praktycznie ukatrupiona wewnętrznymi kłótniami. Mimo to Maurizio obrał sobie za cel przejęcie całości firmy. W 1988 roku połowa udziałów firmy została przejęta od Aldo i jego synów przez Investcorp, a już rok później Maurizio jako przewodniczący był w pełni kontroli nad przedsiębiorstwem. Przedsiębiorstwem, które mogło zaraz zniknąć.
Ostatni z rodziny Gucci
Maurizio od 1972 roku był w związku małżeńskim z Patrizią Reggiani, pochodzącą z bogatego domu włoszką. Ich życie było pełne przepychu, chadzali na ogromne bale, podróżowali. Patrizia pomagała Maurizio w sprawach biznesowych i motywowała go, do przejęcia reszty udziałów. Gdy ten otrzymał pełną kontrolę nad firmą sytuacja się zmieniła, przestał bowiem słuchać rad swojej żony. Spowodowało to na tyle silny konflikt, że już w 1990 roku dwójka wzięła rozwód. Maurizio okazał się jednak osobą niezdolną do zarządzania, przez co Investcorp usunęło go z firmy w 1993 roku, wtedy również ostatni członek rodu Gucci przestał być częścią przedsiębiorstwa.
Morderstwo Maurizio Gucci
27 Marca 1995 roku Maurizio został zastrzelony na schodach swojego mediolańskiego biura. Przez dwa lata śledztwo nie dawało żadnych efektów. Jednak nagle nastąpił przełom. Istniały pewne wskazówki, sugerujące na byłą już żonę Maurizia. Policja zastawiła pułapkę i założyła podsłuchy w telefonach. Ten trop okazał się trafionym. Za morderstwo odpowiedzialna była Patrizia z przyjaciółką oraz wynajęty, płatny morderca. Maurizio bowiem planował poślubić Paolę Franchi, co miało skutkować utratę statusu poprzez Patrizie, a także zmniejszenie płaconych jej alimentów o połowę z 860 tysięcy dolarów. Cała trójka została skazana, a Patrizia Reggiani otrzymała wyrok opiewający na 29 lat więzienia. Spędziła ich tam jednak jedynie 18, po których została wypuszczona.