Skip to content 
Moschino, nazwane po swoim stwórcy Franco Moschino, niedługo obchodzić będzie swoje 40-lecie bowiem zostało założone w 1983 roku. W roku, który okazał się być przełomowym nie tylko dla Franco, ale i całej branży modowej. Nasze ubrania Moschino to wybór spośród wyselekcjonowanych sukienek, koszulek, swetrów i wielu innych na każdą okazję. Wybierz mądrze i kupuj ubrania z drugiej ręki.
Franco Moschino urodził się w 1950 roku w Abbiategrasso, niedaleko Mediolanu. Już w wieku 4 lat przydarzyła mu się wielka tragedia, stracił swojego ukochanego ojca. Mały Franco próbując załatać dziurę, po utracie rodzica, zatracił się bez opętania w sztuce oraz, przede wszystkim, w rysowaniu. W wieku 17 lat zdecydował się na wzniesienie swojego talentu na wyższy poziom. Próbując spełnić marzenie o byciu słynnym malarze, rozpoczął studia w Akademii Sztuk Pięknych w Mediolanie.
By móc opłacić czesne pracował jako freelancer. Wykorzystywał swój talent artystyczny projektując ilustracje dla gazet oraz magazynów. Niektóre z nich były na tyle rozpoznawalne, że jego talent dostrzegł sam Gianni Versace.
Po zobaczeniu jego ilustracji w 1971 roku, Gianni zaproponował mu współpracę w tworzeniu kolekcji dla swojego domu mody. Artysta był wtedy zaledwie 21 letni! Ta toczyła się na tyle dobrze, że szkice zostały wykorzystane podczas projektowania dwóch kolekcji ready-to-wear - Genny and Beged’Or. 5 lat później został zatrudniony w kolejnym włoskim domu mody – Cadette jako dyrektor kreatywny. Funkcję pełnił jednak zaledwie 6 lat. W 1982 roku zrezygnował.
Rok 1983 to początek marki Moschino. Franco zaprezentował swoje autorskie projekty poprzez pierwszą damską kolekcję, która była ogromnym sukcesem. Jego radykalne podejście, inspirowane kreatywnością Jean-Paul Gaultier wzbudziło furorę. Połączenie eleganckich paradoksów okazywało wysoką znajomość materiałów i świetne techniczne umiejętności projektanta.
Od początku zamysłem Franco Moschino był bunt przeciwko sztywnym standardom domów mody. Poprzez swoje projekty kpił z elegancji, ironizował rzeczywistość i otaczające go społeczeństwo modowe lat 80. Zamiast klasycznych wzorów, tworzył kolorowe dzieła. Jego styl zaowocował „wizytą” do repertuarowej mody XX wieku. Zaczął od garniturów Chanel. W swoim ironicznym i popowym stylu nadał im nowy szyk poprzez wiatraczki zamiast guzików, spódnice wykonane z krawatów oraz sukienki ze sloganem „no stress no dress”. Moda miała być zabawą, a nie sztampowym, sztywno ustalonym dress code’m. Sam artysta podsumował swój styl w typowych dla siebie słowach – „jeśli nie możesz być elegancki bądź chociaż ekstrawagancki”.
To jak dobrze jego kolekcja wpasowała się w rodzące się trendy lat 80 było nie do wyobrażenia. Już rok później debiut miała pierwsza kolekcja męska. W taki sposób narodziło się Moschino Couture. Jednak projektant miał swoją wizję oraz doskonale rozumiał potrzeby rynku. W 1986 roku powstało Moschino Jeans, a w 1987 zostały zaprezentowane pierwsze perfumy marki.
Niedługo potem powstała jedna z pierwszych podlinii marek luksusowych – Moschino Cheap and Chic. Miała być bardziej przystępna zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn, a materiały użyte do produkcji nie były już aż tak ekskluzywne. Z tego powodu jej premiera odbyła się podczas jednego z pokazów linii głównej Moschino, kiedy to Franco zszokował widownie prezentując jej kolekcje sztucznych futer, określonych przez niego „Fur For Fun (Futra dla zabawy)”. Projektant jako nieliczny tak wcześnie zauważył sukces płynący z tańszych linii marek luksusowych.
Mimo szybkiego rozrostu firmy i otwarcia w 1989 roku swoich pierwszych butików we Włoszech, w tym w Milanie, projektant miał ważny przekaz dla świata mody. W tym samym roku zaprezentował kampanie ze sloganem “Nature is better than Couture“, która miała uświadamiać o wadze dbania o przyrodę. I mimo chaotycznego często wyglądu jego projektów, Franco Moschino wszystko miał przemyślane – przecież linia Cheap and Chic posiadał w swojej ofercie wcześniej wymienione sztuczne futra, ekologiczną alternatywne jakże modnych wtedy futer zwierzęcych.
Marka rosła w siłę. Do ubrań dwóch linii i perfum dla kobieta bardzo szybko dołączyły kolejne projekty. Trend ekologii nie pozostawał w tyle, a w 1994 roku powstała kolekcja wykorzystująca jedynie ekologiczne barwniki oraz materiały. Jednak tego samego roku Franco Moschino ponownie zszokował świat. Tym razem ze smutnym efektem. Rok 94 to rok odejścia projektanta. Zmarł na raka jelit w wieku zaledwie 44 lat. „Enfant terrible” włoskiej mody pozostawił wielką pustkę w sercach swoich zwolenników, jak i przeciwników. Jaki by nie był, jego projekty nadały nowy nurt branży odzieżowej na długie lata.
Schedę po projektancie przejęła jego prawa ręka oraz asystentka, Rossella Jardini. Ruch wydawał się bardzo logiczny. Poznani w 1981 roku jeszcze w Cadette, pracowali wspólnie pod brandem Moschino od 1984 roku. Rossella doskonale znała projektanta, jego wizję i dalsze plany na rozwój. Kropki, paski, owocowe wzory, serca czy symbole pokoju królowały w kolejnych kolekcjach. O ile projektanta fizycznie nie było już w marce, o tyle jego dusza wciąż w niej trwała.
Kamieniem milowym w istnieniu marki było przejęcie jej przez konsorcjum Aeffe. Dało to możliwości dalszej ekspansji na dotąd nieznane rynki takie jak Rosja, Korea czy Chiny. Ten ostatni był niezmiernie skomplikowany, a negocjacje trwały długo. Ostatecznie w 2007 roku podpisano trzy bardzo istotne współpracę - z Scienward International Holdings Limited na franczyzę i dystrybucję produktów na rynku Chińskim, z Allison na tworzenie oraz dystrybucję okularów brandowanych logiem Moschino oraz z Binda Group na produkcję i sprzedaż zegarków i biżuterii linii Cheap and Chic. Rok później premierę miała nowa linia Love Moschino, a w 2013 roku nowym dyrektorem kreatywnym został Jeremy Scott. To ostatnie jest o tyle ważne, że tak samo jak Franco Moschino uważa on projektowanie oraz modę jako zabawę. Jego twórczość jest bardzo kreatywna, ironiczna, a czasami wręcz kiczowata co pozwala wierzyć w dalszy rozwój firmy w duchu jej twórcy.